Cała masa dźwięków

Rozdźwięk pomiędzy techniką a emocjami Często chcemy wyśpiewać jak najpiękniej każdy dźwięk, bez najmniejszej pomyłki i dobrze! Może właśnie zakochaliśmy się również w dźwiękach, to nic złego. Emocje przyjdą w odpowiednim momencie, najpierw musimy poczuć komfort własnego instrumentu. Za dużo myślisz, a może to jest potrzebne, w przyszłości sobie podziękujesz, że chciałeś więcej, dociekałeś. Śpiew jest bardzo wielowymiarowy, nie ma jednej techniki. Jedną może kolokwialną zasadą jest to iż, jeśli nie boli to jest prawidłowe. Czasem można się tak zafiksować, ale czy to jest złe, że chcemy wiedzieć więcej niż tylko podstawy, śpiewam jest dobrze, ale ja chcę więcej, rozumiem będzie się to równało z większą pracą, jednak na takie korzyści czekam jakie mnie zadowolą. Zatem gdy jesteśmy już pewni, możemy wirować dźwiękami w piosence. Nie czujemy już ograniczeń, możemy się swobodnie „wydrzeć”, spróbujmy dodać emocje, przeczytać i zrozumieć tekst, wcielić go w siebie. To da nam d

Duet ze sobą Śpiewamy wszędzie, w drodze do s zkoły, w galerii handlowej, (nigdzie nie ma takiego przyjemnego hałasu, który by nas zagłuszył ;)). Nadchodzi dzień naszego występu, czujemy się OKROPNIE!. Zaśpiewam dzisia j i potem już nigdy w życiu, to chyba nie jest to co kocham, zresztą jak to może być moją pasją skoro już na początku mam takie myśli.  Okej, ale przecież upadek jest czymś tak bardzo ludzkim, jednakże ile razy byłem wściekły po swoim występie, myślałem INNI MOGĄ JA NIE. Właśnie dlatego, że u mnie tak u osoby (NIGDY NIE DAM RADY) udało się to, poczułem kontrolę nad własnym głosem podczas występu, zazwyczaj czułem się jakbym tylko był widzem własnego ciała, dźwięki się rozmywały, a przecież w domu jest mega w punkt czysto itp. Na scenie totalnie nie ja. Teraz mi się udało, więc powtarzam, Ty też możesz. Niebawem po małym przywitaniu się z Wami, pokazania kawałka siebie, zabierzemy się do roboty i weźmiemy na warsztat sprawy czysto wokalne by móc przeno

Wypnij brzuch, nie unoś ramion, nie do końca, przepona to mięsień, nad którym trzeba popracować. -Przecież, tak wszyscy mówią!  -Zgadza się, jest to swego rodzaju prawda, ale żeby przepona pracowała jak należy trzeba wiedzieć jak to zrobić, jak wyczuć podparcie by dźwięki były ukojeniem, a nie męką o kolejny oddech.  Zapraszam, z nami poznasz w prosty sposób, jak to osiągnąć , żadne lata ćwiczeń.  Wystarczy wiedzieć co się robi z anatomicznego punktu widzenia oraz słuchać swój organizm. Oczywiście czas jest potrzebny, ale gdy będziemy wiedzieli jak pracują poszczególne mięśnie nauczymy się je czuć, osiągniemy znacznie szybsze rezultaty. Dlaczego klata piersiowa nie może się unosić? Z bardzo prostego powodu, górna część klatki piersiowej jest mniejsza, żebra są mniejsze, dlatego nie mogą się bardzo poruszać, przez co nie mają miejsca na rozszerzanie się. A my przecież chcemy nabrać pełny wdech stąd musimy rozszerzyć dolne żebra. Gdy bierzemy oddech brzuch m

Hmmmm ? Jeśli nie mogę utrzymać długo dźwięku to co, jest coś ze mną nie tak ?   Nie nadaje się ? Niestety, to często nasze błędne myślenie. Wystarczy trochę potrenować mięśnie. Pewnie powiecie, że chyba pomyliliśmy dyscypliny - otóż NIE ! TAK ! Przepona to MIĘSIEŃ który można wytrenować. Przepona przy wdechu i wydechu   Jeśli chcemy nauczyć się dobrze używać przepony podczas śpiewu ale i zwykłego mówienia musimy wiedzieć gdzie ona się znajduję, a najlepiej to wyczuć za pomocą kilku prostych ćwiczeń. Ćwiczenie numer 1 - Jest bardzo prostym ćwiczeniem, przynoszącym całkiem dobre rezultaty. Należy nabrać jak najwięcej powietrza do naszej klatki piersiowej (kluczowe jest aby nie podnosić ramion do góry tylko żeby urósł nam brzuszek) Następnie wykonać serię 5 szybkich wdechów i wydechów. Całość kończymy wypuszczeniem całego zgromadzonego powietrza.  Ćwiczenie numer 2 - Należy usiąść w pozycji wyprostowanej, tak aby kąt między siedzeniem i plecami wynos